70s
Witajcie Kochani po dość długiej przerwie!
Co prawda nie ładnie z mojej strony, że tak po prostu nagle zamilkłam- za co najmocniej przepraszam. Miało na to wpływ kilka istotnych czynników. Ale! Nie zrezygnowałam, nie zamknęłam swojej działalności, nie poddałam się, idę dalej ?
Od jakiegoś czasu złapałam (dosłownie) ogromnego bakcyla na lata 60 i 70. Zawsze odkąd pamiętam w mojej głowie były tylko i wyłącznie 80s i szczypta lat 90 (początki). Oczywiście tak zostało-nie może być inaczej, jednak dodatkowo doszły dwa kolejne okresy czasu, które zrobiły pozytywnego rabanu m.in w moim stylu. Połączenia kolorystyczne, fasony, ogólnie trendy z tych lat zainspirowały mnie w różnych aspektach. Kocham vintage odkąd pamiętam, a zarazili mnie nim rodzice. Tak na prawdę zaczęło się od różnorakich przedmiotów, samochodów, starych miejsc, budowli, które mają swoją duszę, a między tym była i jest moda.
Zrealizowaliśmy projekt 70s w Bieszczadach, w takcie naszego kolejnego kempingowego wyjazdu w naszym życiu w to miejsce. Kochamy góry, obcowanie z naturą i łączenie mocnego wysiłku z napawaniem się pięknymi widokami, po prostu wtedy czujemy, że żyjemy. I mimo, że jesteśmy w tym miejscu po raz kolejny, wcale się ono nam nie nudzi ?
Będąc w Polańczyku na kempingu w Zjawie, skorzystaliśmy z uprzejmości Pani Zofii, która bez problemu udostępniłam nam jedną ze swoich przyczep stylizowaną właśnie na te lata, abyśmy mogli zrealizować sesję, która świetnie wpasowała się w nasz projekt. Urzekła nas ona od pierwszego ujrzenia podczas poprzedniego pobytu, jak i z resztą samo miejsce do którego wróciliśmy i wracać będziemy ? Dziękuję raz jeszcze Pani Zosi za świetne ugoszczenie, dzięki Pani nasze pobyty w Zjawie stają się niezapomniane ?
Comments
No comment at this time!
Leave your comment